Zdjęcia wstawiam dość późno, wiem, wiem; poprzestanę na fotorelacji z koncertów (moje pierwsze koncertówki, więc dość słabe), pominę foty z reszty innych wydarzeń SLOTowych, sami musicie to zobaczyć, przeżyć, poczuć, bo na zdjęciach niemożliwością jest tego ukazanie.
Co do samych koncertów osobiście zakochałam się w muzyce Goorala, chyba najlepszy koncert, największa energia i moc jak dla mnie na festiwalu; zespół Nuteki, Triple Stitch i Kari również dobrze dawali czadu ;)